Kładka z Janem Nepomucenem na Dunajcu.

Zgodnie z przysłowiem „Do trzech razy sztuka”, za trzecim podejściem udało się połączyć brzegi Dunajca kładką. Kładka przeznaczona dla ruchu pieszego i rowerowego znacznie zwiększyła walory turystyczne tego regionu. Wszak po drugiej stronie Dunajca w Słowacji znajduje się zabytkowy XIV wieczny Czerwony Klasztor. Sromowce Niżne noclegi

Po raz pierwszy pomysł połączenia noclegi Sromowce Niżne z Czerwonym Klasztorem mostem na Dunajcu pojawił się 17.05.1914 r. Niestety podejmowane w tym zakresie działania przerwał wybuch I wojny światowej. Kolejną próbę wybudowania mostu podjętą 27.07.1939 r. przerwał wybuch II wojny światowej. Trzecia próba podjęta po wstąpieniu Polski i Słowacji do Unii Europejskiej zakończyła się sukcesem.

Kładka rowerowo – piesza została oddana dla ruchu turystycznego  Sromowce Niżne pokoje do wynajęcia 12.08.2006 r. Projekt kładki przez Dunajec został opracowany przez Zespół Badawczo – Projektowy „Mosty Wrocław” S.C. Kładkę zaprojektowano i wykonano jako obiekt o konstrukcji podwieszonej. Całkowita długość obiektu wynosi 150 m i składa się z przęsła nurtowego długości 90 m, przęseł nabrzeżnych długości 2 x 10,5 m oraz dwóch ramp gruntowych. Sromowce Niżne domki

Niewątpliwie najciekawszym elementem konstrukcji jest 90 metrowe przęsło nurtowe podwieszone na dwunożnym pylonie stalowym wysokości 27 m. Przęsło podtrzymywane jest przez system pięciu par lin stalowych o średnicy 50 mm po stronie słowackiej oraz zespołem czterech par lin stalowych po stronie polskiej. Podwieszone przęsło jest jednym z najdłuższych przęseł mostów podwieszonych o konstrukcji drewnianej na świecie.

Przy wejściu na kładkę od strony Sromowce Niżne agroturystyka znajduje się niewielka figurka św. Jana Nepomucena. Figurka wykonana z białego kamienia ustawiona jest na lejkowatym zakończeniu wąskiej kolumienki. Jan Nepomucen z krzyżem ułożonym na gałązce palmy i pięciogwiezdną aureolą jest darem Rogoźna dla gminy Czorsztyn. Jego ustawienie na kładce nie jest przypadkowe. Wszak jest patronem mostów i z racji swojej męczeńskiej śmierci w nurtach Wełtawy chroni zarówno mieszkańców miejscowości jak i turystów płynących spływem Dunajca przed groźnym żywiołem wodnym.